Dziś nietypowy post.
Czy macie dość świeczników adwentowych we wszystkich oknach??? Ja w tym roku postanowiłam się wybić i schować głęboko w piwnicy mój adwentowy i kupić coś innego!!! Są niedrogie i do powieszenia w oknie!! Istnieje wersja z oświetleniem, lecz ja ze względu na globalne ocieplenie i swoje konto ( raczej konto P ) kupię prezentowaną wersję. Na gotowanie i pieczenie i tak już wystarczająco dużo prądu zużyję.
Powiem szczerze, że jeszcze nie zauważyłam, ale może głównie dla tego, że u nas na wsi nikt nie ma, a w mieście się nie rozglądałam :D Twój nowy jest piękny :D
OdpowiedzUsuńbardzo fajne są te Twoje gwiazdy i do tego bardzo skandynawskie ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do sklepów JYSK gwiazdy bez kabla kosztują 9,99 z kablem 37 albo 39 zł.
OdpowiedzUsuńSą też podobne w DUKA ale nie wiem ile kosztują na pewno drożej.
Trafilas w moj czuly punkt ;P
OdpowiedzUsuńja uwielbiam standardowe swieczniki adwentowe w oknach!!! a trudno aby Mala Mi zauwazyla juz je w oknach :P skoro adwent zaczyna sie za tydzien :PPP
rozumiem ze takie lampeczki duzo pradu ciagna... ale z moja mama uwazamy ze okres adwentu i swiat Bozego Narodzenia jest specyficzny i na tyle piekny wlasnie przez te wszystkie swiatelka ze oszczedzanie jest troszke bezsensu, bo czar swiatelek prysnie... tak to juz jest ze latem nie uzywamy tyle pradu i swiatla a zima bardzo duzo... taki urok :P
Pozdrawiam! :)