sobota, 12 maja 2012

Dziękuję wam za pozostawianie komentarzy pod poprzednim wpisem.
U nas w mieszkanku też zmiany. 
Zaplanowaliśmy już jakiś czas temu zmiany w salonie i nadszedł czas na ich wykonanie :)

Jako pierwsze szparagi. Nadszedł na nie sezon . Jak szparagi to tylko zielone. Pyszne i apetyczne.  
Obiadek zjedzony układa się w brzuszku a ja odpoczywam.




I salon....



 I jak wam się podoba??  Dla mnie zmiana jest wielka i nareszcie nie jest pusto i smutno :) W całości projekt zrealizował P. i  bardzo dziękuję że wytrzymuje moje fanaberie. Ściana wyszła pięknie i jestem z jej powodu strasznie szczęśliwa!!!



Dziękuję za odwiedziny i zapraszam do komentowania
W.


13 komentarzy:

  1. Strasznie fajnie wyglądają lampki wokół okna. A czarna ściana super! U mnie by to nie przeszło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W gruncie rzeczy czarna ściana nie zmniejsza a dodaje głębi. Szczególnie ta w wersji mat!

      Usuń
  2. Piękny salon!!A jedzonko bardzo smakowicie wygląda:)

    OdpowiedzUsuń
  3. idziecie konsekwentnie w klimaty B&W :)
    fajnie to wyszło, szkoda, że fotki małe i mało ich :)

    u mnie jeszcze szparagów nie ma, a też już bym zjadła :)
    pozdrawiam ciepło
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem czy to konsekwencja ale strasznie podobają mi się czarne ściany. Kiedy nie szaleć z farbą jak za "młodu" ;)
      Z chęcią zrobię jeszcze parę fotek :) Może zdradzisz co Ciebie konkretnie interesuje??

      Usuń
  4. u mnie też trwa już szparagowy szał..:) salon wygląda super, ogólnie bardzo lubię Twoje mieszkanko..:) też mam takie lampki wokół okna tylko, ze w sypialni:) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetnie zrobiłaś.Salon wygląda pięknie.Podoba mi się.Uważam,że biel z czernią są bardzo eleganckie i nigdy nie znudzą się a jak zapragniesz koloru to wystarczy kupić bukiet kwiatów.Ja niestety nie mogę wprowadzić czerni z uwagi na rozmiary mojego mieszkania ale chętnie podglądam Twoje pomysły :-)i nie mogę doczekać się na Twoje kolejne zdjęcia.Pozdrawiam wiosennie.
    Sara

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawie w każdym mieszkaniu można wprowadzić ten kolor. Warunkiem jest żeby we wnętrzu było dużo światła inaczej nie ma tego efektu!! Bardzo mi miło że podglądasz i się Tobie podoba :)

      Usuń
  6. Ogromnie dziękuję za te miłe komentarze. Ściana była dla nas co prawda ogromnym ryzykiem ale się opłaciło. Fajnie że wam się też podoba.
    Dziękuję i ściskam
    W.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ładne wnętrze, uwielbiam połączenie bieli i czerni choć ostatni polubiłam też kolory lawendowy i wrzosowy.
    Pozdrawiam cieplutko i zapraszam do siebie na Candy http://domowezaciszepetronelki.blogspot.com/2012/05/pierwsze-candy.html

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny ten salon :) Podoba mi się taki B&W i fajne pomysły z lampami :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo dziękuję za komentarze!!! B&W nie jest nudny za to jest fajnym tłem dla innych kolorów....
    Buziaki
    W.

    OdpowiedzUsuń
  10. Hej,zmiana-metamorfoza jak najbardziej na tak! Wyszło świetnie,podoba mi się.Salonik nabrał charakteru i jak piszesz wyżej głębi.
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawienie komentarza :)