
*

*

*

*

*

Witajcie!
Nie to żebym narzekała, że zimno albo ciemno. Wole jak pogoda jest " konkretna" albo wiosna albo zima, śnieg lub ciepło.
W domku zagościły wiosenne kwiatki tulipany od P. żonkile sama sobie sprawiłam i jaskier tak samo od siebie :) Jak są takie piękne kwiaty to trudno ich sobie odmówić. Na blogach obserwuję że i u was goszczą.
W domu mam pewne projekty, jedne są zrealizowane, natomiast inne jeszcze w realizacji.
Dni stają się coraz dłuższe i bardziej słoneczne, słychać nawet już ptaki jak śpiewają. Jutro ostatni dzień lutego i marzec. Parę chwil a będzie kwiecień i oczywiście święta. Nie wiem jak Wy ale ja zaczynam myśleć o upominkach, lubię mieć w głowie plan co dla kogo, później łatwiej coś wyszukać.
Kiedy dzień staje się dłuższy przestaje marzyć już o ciepłym łóżku i zaczynamy chodzić na spacery i chętniej zmieniać coś w domu.
A jak u was jest?? Nadal jesteście przygnębione zimnem? Czy może macie sposób na takie dni? A może czujecie ożywienie i zaczynacie tworzyć coraz więcej rzeczy??
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za komentarze.
W.
PS. Kot już zdrowy i szaleje jak dawniej, niestety hospitalizacja trwa nadal bo tym razem Dori choruje cały czas na oczko. Jednak kot nr 1 i kot nr 2 pozdrawiają gorąco i zrzucają na wiosnę włoski.