poniedziałek, 21 czerwca 2010

Morskie klimaty♥


Choć jestem zwolenniczką białych obrusów, tym razem zamarzyło mi się morze ten obrus kupiłam za grosze, a na tacce leżą pamiątki z wyjazdów wakacyjnych. Skoro nigdzie nie wyjeżdżam musiałam sprowadzić wakacje do domu.

Firanki są dość krótkie ale wyglądają uroczo. Jakiś czas sprzedawałam je na pchlim . Są trochę niewymiarowe ale mereżka i hafcik są tak urocze.

Piwonie w kolorze białym. Piękne!!! Chciałabym mieć takie w ogrodzie!!!!


Półeczka w salonie, zmiany drobne kwiatkowe. Coś bluszcze mi usychają. Nie mam ręki do kwiatów.

Sypialnia nr 2 w morskim klimacie. Tak samo jak obrusy to i firanki najbardziej lubię w odcieniu bieli. Jednak latem trochę się to zmienia.

Pelargonie kwitną mi jak oszalałe. Dokupiłam jeszcze do nich bacopę bo chciałam, żeby coś zwisało.



Kupiliśmy sobie wymarzony wózek na wąż ogrodowy. Niestety nie wolno nam nic mocować do elewacji, ja natomiast marzyłam o zestawie Gardena ze względu na jego wytrzymałość. Nareszcie mamy :)

Pamiętacie to maleństwo?? Rośnie z dnia na dzień. Jest już taka duża.

Pozdrawiam was serdecznie i życzę miłego tygodnia!!!!
Buziaki
Nikusia

8 komentarzy:

  1. Morskie klimaty bardzo mi sie podobaja, teraz nawet pracuje nad marinistycznym projektem.
    Te jasne wnetrza, zawsze nimi sie zachwycam.
    Malenstwo rosnie jak na drozdzach.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  2. U Ciebie jak zawsze ślicznie.
    Pokoik marynistyczny jak znalazł na letnie upały!

    Firaneczek na pchlim nie widziałam :(
    Masz może jeszcze takie?

    Pozdrawiam słonecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Masz śliczne kwiaty!!
    Bardzo podoba mi się szklarenka na półce!!!
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo mi miło, że wam się podoba u mnie. Gdyby nie odległość, ale zawszę chętnie zapraszam ;)
    Paula firaneczki mam chyba 6 sztuk!!! Podam Ci wymiary i zdjęcie przyśle jak będę w domku.
    Dziękuję za miłe słowa.
    Buźka
    Nikusia

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo podoba mi się Twoje mieszkanko! uwielbiam biel, niestety przy naszym piesku takie kolory są mało praktyczne, ale królują w dodatkach, które są poza jego możliwościami. a u Ciebie - piękne firany, kwiaty, wszystko:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Prześlicznie jest u Ciebie, wyjątkowo klimatycznie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Droga Olu ja nie widzę problemu w bieli przy zwierzętach. Mam dwa kotki które muszą wykazać odrobinę poszanowania i tyle. Przy piesku jest o tyle łatwiej że szybciej wszystkiego się nauczy. U moich rodziców swego czasu były dwa pieski a kanapa i fotele też są i były białe. Wydaje mi się że to tylko kwestia nauczenia zwierzaczka.
    Pozdrawiam serdecznie
    Nikusia

    OdpowiedzUsuń
  8. Ach jak ładnie u Ciebie !!!
    Bardzo lubię te klimaty :)) i też nie wyjeżdżam w tym roku więc jak najbardziej morskie dekoracje zagoszczą i u mnie.
    Serdeczności ślę i wygłaskaj urocze koteczki.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawienie komentarza :)