środa, 6 października 2010

Dylemat!!!





Chciałam się was zapytać moje podglądaczki co myślicie o tej płytce???? Ma ona chronić ścianę od plam kiedy gotuję. Bardzo mi się podoba ale nie wiem czy mi pasuje do mieszkania. POMOCY!!!!

Nikusia

21 komentarzy:

  1. Mi by było szkoda zaplamić taką płytkę! :)
    Powiesiła bym ją nieco wyżej w celu ozdoby a ścianę pomalowała farba zmywalną :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Ściana jest pomalowana taką farby ale niestety przy smażeniu tłuszcz pryska a plamy nie schodzą. A płytka to najzwyczajniejszy kafelek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajny pomysł :) Kafelek świetny :) i myślę, że pasuje, a jakże :)
    Pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  4. płytka boska, wydaje mi się, że jak najbardziej pasuje

    OdpowiedzUsuń
  5. ale kokietujesz ;)
    pewnie, że pasuje
    i znowuż będę prosić o namiary na takowy kafelek :)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  6. tak piekna płytka pasuje do wszystkiego!:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czy pasuje??!! oczywiście, że tak! a poza tym jest super! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pasuje ! I to bardzo!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Mieszkanie jest świetne, płytka genialna (sama nakleiłaś sztućce i zalakierowałaś czy taką nabyłaś?). Na szybko przeglądając posty - pasuje. Ale do kuchni? - w ciemności wszystkie koty są czarne ;)
    A teraz gadaj po dobroci: skąd płytka?

    OdpowiedzUsuń
  10. Ta płytka jest genialna !!! Uwielbiam ten motyw:)
    gdzie kupiłaś ta płytkę ? zdradź tajemnice :))

    OdpowiedzUsuń
  11. Piekna płytka.
    Pasuje idealnie.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Jejku plyta jest cudowna!
    Te motywy na niej urzekaja.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. płytka jest ponadczasowa i "pozastylowa"...czyli wszędzie jej będzie dobrze!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja myślę, że pasuje ta płytka. Poza tym zawsze możesz sobie wymienic na coś innego. A to prostsze niz ciągłe malowanie plam po gotowaniu

    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  15. ostatnio w "gazecie" widziałam ten motyw. Nawet nie miałam pojęcia, że to płytka. Mi się podoba i pasuje. A jaką farbą malowałaś, że Ci plamy nie schodzą? Ja nigdy nie kładłam płytek w kuchni tzw. fartuszek - malowałam albo Beckersem albo Duluxem na odpowiedniej bazie i mogę nawet szorować druciakiem...

    OdpowiedzUsuń
  16. Płytka jest z LEROY MERLIN, jest jak dla mnie droga i dlatego tak się zastanawiam. Myślę nad zwykłymi białymi kafelkami.
    lambi malowałam specjalną farbą do kuchni parę postów wcześniej pisałam o malowaniu kuchni( dla ułatwienie wklejam link http://mojadolina.blogspot.com/2010/07/malowanie-i-candy.html ). Niestety niektóre plamy tłuszczu nie chcą zejść :( a jestem zbyt zajętą osobą żeby co rusz malować ściany, wszystko robię z doskoku, strasznie mnie to denerwuję. Ale takie jest już życie.
    Pozdrawiam
    Nikusia

    OdpowiedzUsuń
  17. Nikusiu, moim zdaniem to farba dobra ale do miejsc wilgotnych, nie jest zmywalna ani plamoodporna. Te mają specjalną bazę. Moja Duluxa jest z satin glos - niestety nie ma bazy zmywalnej w macie - ale uwierz mi, zmywam Cifem, czasami szoruję i daje radę:) Jak chcesz to pewnie, że kładź płytki, w końcu wygoda najważniejsza :)
    Ale płytka fajna:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wspaniała plytka!!
    ja jestem zachwycona tym motywem ,na razie zdobyłam serwetkę do decou ;]] sama zrobie sobie taka płytkę hihiihihiihi,jak piszesz ,ze jest droga ,to nawet nie zaglądam do LM,zeby sie nie rozchorować .Może decoupage"m uda mi sie takie cudo zrobić ;]]
    Pozdrawiam serdecznie iżyczę Bogatego ...Mikołaja!!! ;] może zrobi prezent? Świeta tuż tuz .;]Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  19. Przez wzgląd na cenę i z innych powodów płytkę odpuściłam. Snuję kolejne plany zagospodarowania przestrzeni nad płytą kuchenną.
    Pozdrawiam i dziękuję za wasze opinie ale gdyby nie cena to na 100% bym ją wzięła :)

    Nikusia

    OdpowiedzUsuń
  20. Płytka jest cudna, idealnie pasuje do twojej kuchni. Popros Mikołaja to do Ciebie przyjdzie przynosząc ją w worku-to wszystko jest do załatwienia :-).Za płytkę zapłacisz kartą Mastercard, a Twoja radość jest Bezcenna :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawienie komentarza :)